Blisko 200 przedstawicieli samorządów w ciągu dwóch dni pozna zasady ubiegania się o wsparcie z Regionalnego Programu Operacyjnego na energię odnawialną. Konkurs, w którym gminy będą mogły pozyskać fundusze, np. na montaż kolektorów słonecznych, ruszy 30 kwietnia. Do podziału jest 80 mln zł.
- To ostatni tak duży nabór w RPO, dlatego organizujemy spotkania z samorządami, aby mogły jak najlepiej przygotować się do konkursu. Chcemy rozwiać wszelkie wątpliwości dotyczące zasad aplikowania do konkursu oraz udzielania pomocy publicznej. Było to konieczne, ponieważ niestety część informacji jakie gminy przekazują swoim mieszkańcom jest nieprecyzyjnych – podkreśla Marek Kowalski, zastępca dyrektora Departamentu Regionalnego Programu Operacyjnego.
Znany jest już dokładny termin naboru unijnych wniosków. – Konkurs ruszy 30 kwietnia i potrwa przynajmniej 30 dni. Do dyspozycji mamy ok. 80 mln zł, pozyskanych z Krajowej Rezerwy Wykonania – informuje Marek Musiej, kierownik Oddziału Oceny Projektów w Departamencie RPO. Środki będzie można pozyskać m.in. na budowę biogazowi, inwestycje w elektrownie wiatrowe, farmy fotowoltaiczne oraz najpopularniejsze w naszym regionie kolektory słoneczne. Pojedynczy projekt nie będzie mógł przekroczyć 20 mln zł. Jeśli dotyczy biomasy i biogazu, jego wartość może wynieść maksymalnie 10 mln zł, a gdy zakłada inwestycje w budowę lub rozbudowę elektrowni wodnych, jego koszt musi być niższy niż 10 mln zł. – Nie przewidujemy natomiast maksymalnej kwoty wsparcia. Nadal obowiązuje zasada 85% z RPO i 15% ze środków własnych. Nie przyznajemy również dodatkowych punktów za partnerstwo w projektach oraz nie wymagamy audytów energetycznych – wylicza M. Musiej.
Do departamentu RPO dociera też wiele niesprowadzonych informacji na temat pomocy publicznej na przedsięwzięcia w energię odnawialną. Pomoc publiczna to specjalny rodzaj wsparcia udzielanego przedsiębiorcom ze środków publicznych. Co ma wspólnego z samorządami? – Jeśli gmina wybuduje elektrownię wiatrową i sprzeda na rynku wytworzoną przez nią energię, wówczas traktowana jest, jako przedsiębiorstwo energetyczne, które produkuje i sprzedaje energię. W takim przypadku podlega pomocy publicznej – wyjaśnia Joanna Pastuszuk, menadżer pomocy publicznej w Departamencie RPO i zachęca do skorzystania z tej formy wsparcia. - Wykorzystując pomoc publiczną samorządy otrzymają w prawdzie mniejsze dofinansowanie, ale w zamian będą mogły zarobić na sprzedaży wytworzonej przez siebie energii – zaznacza.
Joanna Pastuszuk dementuje informacje o wykluczeniu mieszkańców prowadzących własny biznes z możliwości montażu solarów w budynkach mieszkalnych, w których prowadzą działalność gospodarczą. – Część gmin zdecydowała się na taki krok, ale to wyłącznie ich decyzja, a nie zalecenia Departamentu RPO – przypomina. Samorządy, które nie wprowadziły takich ograniczeń, na pewno na tym nie stracą. Otrzymają zakładane w konkursie 85% dofinansowania, ale muszą pamiętać o wystawieniu przedsiębiorcy zaświadczenia o pomocy de minimis (limit tej pomocy wynosi 200 tys. euro w ciągu trzech ostatnich lat).
Dotychczas w Regionalnym Programie Operacyjnym zorganizowano jeden konkurs na inwestycje w odnawialne źródła energii. Do rozdysponowania było ponad 59 mln zł. Funduszy wystarczyło na wsparcie 10 projektów, z których tylko jeden nie dotyczył montażu kolektorów słonecznych.
Więcej na temat finansowania zielonej energii z RPO można przeczytać w ostatnim numerze biuletynu "Puls Regionu" z grudnia 2011 r.
Portal finansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego na lata 2007-2013